Przygoda z owcą to książka którą ostatnio udało mi się przeczytać. I choć to kolejna pozycja tego samego autora, z wielką przyjemnością pogrążałam się w lekturze.
Główny bohater pewnego dnia otrzymuje od swojego przyjaciela zdjęcie owcy, która ma na grzbiecie gwiazdę. Można sobie powiedzieć, że to sytuacja jak każda inna. Jednak w tym konkretnym przypadku jest zupełnie inaczej. Z przeciętnego nudnego życia bohater zostaje wciągnięty w pełną wrażeń przygodę, która nie jeden raz Was zaskoczy.
Oczywiście gdzieniegdzie pojawiają się wątki miłość dwojga ludzi. Lecz ogromnym zaskoczeniem były dla mnie momenty rodem z horroru, których ja jako wrażliwy człowiek staram się unikać.
Natomiast w tej formie były całkowicie do przyjęcia.
Całość oczywiście napisana językiem bardzo lekkim, co jest bardzo charakterystyczne dla tego autora. Ale pewnie już kiedyś Wam o tym mówiłam :)
Muszę się Wam przyznać, że kiedyś byłam anty książkowa. Teraz wykorzystuje każdą wolną chwile na czytanie. Myślę, że każdy lubi czytać. Problem jednak tkwi w odpowiednim odnalezieniu gatunku. który przypadnie Wam do gustu.
Pozdrawiam i zachęcam do czytania Marta :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz