środa, 26 listopada 2014

Porzeczkowiec


Jeśli chcecie kogoś kulinarnie zaskoczyć to ten przepis nadaje się idealnie. Mocno czekoladowe ciasto, śmietankowy krem i porzeczki, które nadają całości lekko kwaśnego smaku. W jednym słowie MISTRZOSTWO !

Składniki:

Ciasto:
1 i 1/2 szklanki wody
2/3 szklanki oleju
1 szklanka cukru
2-3 łyżki kakao
4 jajka
2 szklanki mąki
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Masa:
1 budyń śmietankowy
1 kubek mały masła roślinnego

+ dżem porzeczkowy

Poncz: 1 szklanka mocnej czarnej herbaty + 2 łyżeczki cukru + 2 łyżki amaretto
Polewa: 1 tabliczka gorzkiej czekolady + 3 łyżki mleka

Przygotowanie ciasta:
1 i 1/2 szklanki wody, 2/3 szklanki oleju, 1 szklanka cukru, 2-3 łyżki kakao doprowadzić do wrzenia  i gotować około 5 minut. Następnie wystudzić.

Białka oddzielić od żółtek i ubić je na sztywno z odrobiną soli.

Do wystudzonej masy czekoladowej dodać żółtka, potem kolejno dodać mąkę, proszek do pieczenia oraz sodę i całość zmiksować na jednolitą masę.

Do ciasta dodać ubite białka i za pomocą łopatki całość delikatnie, okrężnymi ruchami połączyć.
Masę przełożyć do formy o wymiarach (25cm x 36cm) i piec z termoobiegiem w temperaturze 170 stopni przez 40 minut.
Po tym czasie ciasto odłożyć do całkowitego ostudzenia.

Przygotowanie kremu:
Budyń ugotować w 1 i 1/2 szklanki mleka. Gdy całkowicie wystygnie powoli dodajemy go do wcześniej utartego masła.

Moja rada: Najlepiej gdy budyń i masło są w mniej więcej podobnej temperaturze. Wtedy zmniejszamy szanse na zwarzenie się masy.

Mamy wszystko gotowe teraz pora złożyć wszystko w całość.

1. Ciasto kroimy na pół.

2. Spód nasączamy ponczem.

3. Następnie całość smarujemy dżemem porzeczkowym.


4. Na to kładziemy masę śmietankową, przykrywamy ją ciastem i ponownie nasączamy ponczem.

5. Na wierzchu polewamy ciasto czekoladą rozpuszczona w kąpieli wodnej z dodatkiem 3 łyżek mleka.

Ciasto trzymamy w lodówce... Oczywiście najlepiej smakuje na drugi dzień :)
Smacznego Marta







niedziela, 23 listopada 2014

Gyros



Gyros to chyba jedna z ulubionych sałatek z kurczakiem w moim domu. Robimy ją na prawie wszystkie urodziny, imieniny, święta i inne okazje.

Składniki:
1 podwójna pierś z kurczaka
1 litrowy słoik ogórków korniszonych
kapusta pekińska
puszka kukurydzy
2 średnie cebule
keczup
majonez
przyprawa kebab-gyros

 Przygotowanie:
 Kurczaka kroimy w kostkę i podsmażamy na niewielkiej ilości oleju do momentu w którym lekko się zrumieni. Cebulę i ogórki kroimy w kostkę. Z kapustą postępujemy podobnie. Kukurydzę odsączamy z zalewy. Gdy wszystkie składniki mamy przygotowane pora na złożenie togo wszystkiego w jedną całość.

Na spód wrzucamy kurczaka, posypujemy go przyprawą. Ja zazwyczaj daje około pół opakowania. Następnie czekamy aż wszystko wystygnie.




Mięcho smarujemy keczupem i rozkładamy równomiernie cebulę.



Następnie ogórki.



Majonez.



Kukurydza oraz majonez z keczupem wymieszany w proporcji 1:1.



Na wierzch sypię kapustę pekińską.



I sałatka gotowa. Odstawiam na godzinę po to by smaki się zaprzyjaźniły :)

(Ilość produktów które Wam podałam wystarczy na zrobienie dwóch misek sałatki)

Smacznego.

poniedziałek, 17 listopada 2014

Rogaliki


Rogaliki są ostatnio hitem w moim domu. W przeciągu tygodnia robiłam je już dwa razy i zniknęły w mig. Najlepsze są pierwszego dnia ale w kolejnych smakują równie wyśmienicie :) Szczególnie gdy w zestawie mamy cieplutkie kakao...

Składniki:
100 g drożdzy
1 szklanka mleka
1 kg mąki
1/2 szklanki cukru
2 jajka
125 g margaryny (pół kostki)
125g smalcu (5/8 kostki)
sól
marmolada

Dodatkowo:
1 jajko + cukier do posmarowania na wierzchu


Przygotowanie:
Mleko delikatnie podgrzać, dodać  drożdże, łyżkę mąki oraz cukru i całość dokładnie wymieszać.



Gdy drożdże podrosną połączyć je z pozostałymi składnikami i wszystko zagnieść.



Z otrzymanego ciasta odkroić część, uformować z niej kulkę a następnie rozwałkować. Starając się przy tym by w miarę możliwość zachować kształt okręgu.

Jeśli mimo wszelkich starań nie mamy okręgu to przycinamy ciasto nożem na jego kształt.
Następnie dzielimy ciasto na 8 w miarę równych części.



Smarujemy marmoladą i zwijamy w rogale :)  (od podstawy trójkąta w stronę wierzchołka).



Układamy je na blasze smarujemy roztrzepanym jajkiem i posypujemy cukrem.
Całość piekę w temperaturze 160 stopni C z termoobiegiem do momentu aż będą rumiane. (Ciężko określić czas pieczenia z racji tego jakiej wielkości są rogale. Jeśli są małe pieką się szybko.)




Smacznego Marta

piątek, 14 listopada 2014

Naleśniki z serem



Miłość do naleśników zaszczepiła we mnie moja mama :) To jeden z najukochańszych smaków dzieciństwa. Sam czas przygotowania jest dla mnie relaksujący, wiem jak to brzmi ale uwielbiam zapach cukru wanilinowego unoszącego się podczas smażenia.
Do tego ta różnorodność! Można je jeść z serem, dżemem, nutellą... Co w nie zapakujemy zależy już tylko od nas.
A więc do dzieła!

Składniki:
Ciasto:
3 jajka
3 szklanki mąki pszennej
4 szklanki mleka
1/3 szklanki oleju
1 łyżeczka cukru wanilinowego

Wszystkie składniki połączyć tak by uzyskać jednolite ciasto.



Jak sprawdzić czy konsystencja jest ok?
Wystarczy zanurzyć w cieście stołową łyżkę następnie przejechać palcem po jej spodniej stronie. Gdy ciasto jest odpowiednie na łyżce powinie widnieć ślad zostawiony po palcu. Pozostałą część łyżki musi pokrywać ciasto.

Jeżeli ciasto wyda Wam się za rzadkie lub za gęste dosypcie mąki lub dolejcie mleka.

Podczas smażenia nie używam oleju, jego ilość w cieście jest wystarczająca. Jeśli placki wam przywierają możecie je podlać olejem co powinno ułatwić sam proces przygotowania.

Masa serowa:
2 kostki sera białego chudego
3 łyżki cukru kryształu
4 łyżki mleka

Wszystkie składniki blendujemy do uzyskania jednolitej konsystencji.
Usmażone naleśniki przekładamy masą i składamy w trójkąty.





Tak przygotowane naleśniki smażymy z dwóch stron na patelni z niewielką ilością oleju. Na wierzchu smarujemy śmietaną 18% i posypujemy cukrem.

Moja propozycja podania jest trochę kaloryczna ale równie dobrze smakują same.

Wszystkim zdecydującym się wypróbować mój przepis życzę smacznego :)
MARTA

sobota, 8 listopada 2014

Ciasto marchewkowe



Placuszek świetnie wpisuje się w jesienny klimat, i z pewnością zagości jeszcze nie jeden raz na moim stole....

Składniki:
4 jajka
2 szklanki mąki pszennej
3/4 szklanki cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
3/4 szklanki oleju
3 plastry ananasa z puszki
szklanka startej marchewki (odciśniętej z soku)
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka kardamonu

Dodatkowo:
250 ml śmietany kremówki + 1 łyżka cukru

Przygotowanie:
Białka oddzielamy od żółtek. Następnie ubijamy je z odrobiną soli na sztywną pianę.
W osobnym naczyniu żółtka ucieramy z cukrem, dodajemy marchewkę oraz ananasa pokrojonego w drobną kostkę (z niego też trzeba usunąć nadmiar syropu). Wlewamy olej i całość dokładnie miksujemy. Gdy nasza masa jest jednolita dodajemy: mąkę, sodę, proszek do pieczenia, cynamon oraz kardamon i również mieszamy całość do uzyskania jednolitej konsystencji.
Odkładamy mikser a w dłoń bierzemy łopatkę :)
Delikatnie łączymy białka z resztą ciasta tak by pęcherzyki powietrza w nim pozostały. Ciasto wlewamy do formy (mała  kwadratowa) i pieczemy w 180 stopniach przez około 40 minut.
Po tym czasie ciasto wyjmujemy z formy i odkładamy do całkowitego ostudzenia. W między czasie ubijamy 250 ml śmietany kremówki z 1 łyżką cukru pudru. Ciasto kroimy na dwie części i przekładamy przygotowaną masą.
Wierzch opcjonalnie posypujemy cukrem pudrem.



Smacznego Marta

niedziela, 2 listopada 2014

Skubaniec



Ile domów tyle rodzai szarlotki... Mogę pokusić się stwierdzeniem, że to jedno z najczęściej pieczonych ciast. U mnie w domku wszyscy ją uwielbiają dlatego znika w ekspresowym tempie.
Spod kawałeczków kruchego ciasta przebija się beza, która idealnie komponuje się ze smakiem jabłek.
Czego chcieć więcej:)

Składniki:
500 g mąki pszennej
5 jajek
1 margaryna
1 łyżka smalcu
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki mąki ziemniaczanej
0,5 szklanki cukru do ciasta
1 szklanka cukru do białek

2,5 kg jabłek
cynamon

Przygotowanie:
Jabłka obieramy, wydrążamy i kroimy na mniejsze kawałki. Wrzucamy je do garnka i prażymy do chwili w której staną się trochę miękkie. Pod koniec prażenia dodajemy cynamon wedle uznania.
Jeśli macie bardzo kwaśny gatunek jabłek dodajcie cukier.

Ciasto:

Oddzielamy białka od żółtek.
Do mąki pszennej dodajemy: margarynę, żółtka, smalec, proszek do pieczenia, oraz 0,5 szklanki cukru. I wszystko dokładnie zagniatamy i odstawiamy do lodówki na kilka minut.
Teraz czas zająć się białkami, wlewamy je do miski i ze szczyptą soli ubijamy na sztywno. Potem dodajemy szklankę cukru ciągle miksując do uzyskania jednolitej konsystencji. Na sam koniec miksowania wrzucamy 2 łyżki mąki ziemniaczanej.

Ciasto dzielimy na 2 części.



 Jedną z nich wałkujemy i wykładamy nią blachę.



 Na ciasto kolejno kładziemy: prażone jabłka i pianę z białek.




 Z drugiej połowy ciasta odrywamy małe kawałeczki i układamy je na pianie w delikatnych odstępach od siebie.




Całość pieczemy przez 45 minut w temp. 180 stopni.
Smacznego Marta :)