Ostatnio na Facebook'a ktoś wrzucił filmik jak wykonać takie róże.... W przepisie podane było, żeby jako bazy użyć ciasta francuskiego, którego akurat nie miałam w swojej lodówce. Niestety zawsze tak jest, że czegoś mi brakuje... A nawet gdybym chciała skoczyć do sklepu, to w najbliższym spożywczaku na pewno bym go nie znalazła. Noo nic! Musiałam się pogodzić z tym faktem i na szybkości wymyślić coś, co z łatwością je zastąpi... Padło na ciasto drożdżowe :) i w sumie dobrze, że tak się stało.
Składniki potrzebne do drożdżowych róż:
Ciasto:
300 g mąki pszennej
10 g drożdży świeżych
2,5 łyżki cukru
2 żółtka
0,5 szklanki wody
0,25 szklanki mleka
2 łyżki masła
+ jabłka + cynamon + papilotki do muffinek
Przygotowanie:
Drożdże zalać letnią wodą i wymieszać z pół łyżki cukru. Do pozostałej ilości cukru dodać dwa żółtka i całość utrzeć na puch :) Masło rozpuścić i ostudzić. Do przesianej mąki dodać: rozczyn drożdży, utarte żółtka, masło oraz mleko i całość zagnieść do uzyskania jednolitej konsystencji. Odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce. Na przykład na parapet w słoneczko :)
W czasie gdy ciasto rośnie myjemy jabłka (3 sztuki), kroimy na ćwiartki, pozbywamy się gniazd nasiennych i za pomocą obieraczki do warzyw tniemy każdą ćwiartkę tak by uzyskać półksiężyce.
Gdy ciasto podwoiło swoją objętość, urywamy małe kawałki i wałkujemy je na kształt prostokątu o boku przynajmniej 20 centymetrów.
Na połowie rozkładamy jabłka.
Przykrywamy druga połową ciasta.
Całość zwijamy w rulon. Tak przygotowaną róże wkładamy do papilotek.
Całość pieczemy około 20 minut w 160 stopniach.
Najładniej wyglądają posypane cukrem pudrem :)
Smacznego weekendu Marta
Są przepiękne kochana ;)
OdpowiedzUsuń