wtorek, 17 maja 2016

Ziemniaki Hasselback



Na życzenie obserwatorów mojego profilu na Instagramie [KLIK] dzisiaj pokażę Wam, jak krótkim czasie przygotować pozornie plasterkowane ziemniaki. Świetnie nadają się jako dodatek do drugiego dania :) są pyszne, lekko chrupiące a dzięki przypieczonej skórce przypominają smak ziemniakczków z ogniska.



Składniki:
  • młode ziemniaki
  • zioła/przyprawa do ziemniaków (polecam Wam firmy Dary Natury)
  • sól
  • masło/oliwa
Przygotowanie w expresowym tempie:

Ziemniaki szorujemy tak, by na skórce nie było piasku. Lekko osuszamy. Kroimy na plasterki (im węższe tym lepsze), starając się przy tym by nie przeciąć ziemniaka do końca.
Tak przygotowane ziemniaki wkładamy do mikrofalówki na 2-4 minut w zależności od ilości ziemniaków.
Po tym czasie wszystko przekładamy na: blachę wyłożoną papierem lub do naczynia żaroodpornego.
Całość posypujemy ziołami, solą oraz polewamy oliwą. Jeśli zdecydowaliście się na masło rozkładamy bardzo małe kawałeczki na ziemniakach.
Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni Celsjusza.
Niestety nie jestem w stanie powiedzieć Wam ile takie ziemniaczki muszą leżakować w cieple piekarnika. Wszystko zależy od ilości jaką przyrządzacie.  Warto co jakiś czas wbijać widelec w ziemniaka ofiarę i sprawdzać czy jest już miękki w środku.
I gotowe :)

Możecie oczywiście zrezygnować z użycia mikrofali, przygotowanie będzie trochę dłuższe, ale naprawdę warto. 
Zwykłe ziemniaki podane w niestandardowy sposób mogą odmienić oblicze naszego dania.
Smacznego 
Marta

środa, 4 maja 2016

Schab gotowany



Jeśli zaglądacie na mojego bloga to wiecie, że praktycznie 99,9% przepisów to słodkości. Dziś mam dla Was coś zupełnie z innej beczki, a mianowicie gotowany schab. To taka zdrowsza alternatywa wędliny. Sklepowe półki oferują nam bardzo dużo pęknie wyglądających szynek, schabików czy kiełbasek, wzbogaconych konserwantami, wypełniaczami mięsopodobnymi czy polepszaczami smaku. Oczywiście są dostępne też zdrowe, ekologiczne wyroby za kosmiczną cenę. 
Jak zaoszczędzić na kasie nie tracąc przy tym zdrowia? Najlepszym sposobem jest zainwestowanie odrobiny wolnego czasu w przygotowanie domowych wyrobów :) 
Dobra sztuka mięsa + aromatyczne przyprawy to klucz do sukcesu...



Składniki:
1kg schabu
4 ząbki czosnku
3 liście laurowe
5 kulek ziela angielskiego
dowolne zioła - ja użyłam mieszanki tajskiej
ostra papryka
sól 60 g
pieprz

Dodatkowo: rękaw foliowy + folia aluminiowa


Przygotowanie:
1 litr ciepłej wody mieszamy z solą, 2 ząbkami czosnku, liśćmi laurowymi i zielem angielskim. Do tak przygotowanego roztworu wkładamy mięso  na 24 godziny. Całość odstawiamy w chłodne miejsce.

Po tym czasie, wyjmujemy  mięso, odkładnie osuszamy papierem ręcznikowym.

Spodnią część obficie obsypuję ostrą papryką i pieprzem, na wierzchu układam plasterki czosnku. Na koniec całość obsypuję ziołami.

Przyprawione mięso szczelnie owijam w folie aluminiową i wkładam w rękaw do pieczenia.
Tak przygotowany schab wrzucam do gotującej się wody.

Czas gotowania z jednej strony to 25 minut. (po 25 minutach przekręcam całość na drugą stronę i znów gotuję 25 minut).
Po 50 minutach wyjmuję schab z wody i pozostawiam do wystudzenia. Folię i rękaw zdejmuję dopiero wtedy gdy całość jest już zimna. Ten trik sprawia, że mięso nie jest suche w środku.

I gotowe :) Może całość wymaga trochę czasu jednak za cenę smaku naprawdę warto :)

Smacznego!!!
 Marta :)